Problem badawczy i temat pracy doktorskiej #2
Przyjmijmy z założenia, że temat rozprawy doktorskiej powinien umożliwić doktorantowi dogłębne poznanie metodologii badań oraz stworzyć podstawy do dalszego rozwoju w kierunku osiągnięcia pełnej samodzielności naukowej. Każdy więc temat, który to zapewni, a będzie odpowiadał promotorowi i doktorantowi, powinien być uznany za wartościowy.
Być może z tego względu piśmiennictwo nie sprecyzowało kategorycznych wymagań, jakim powinien odpowiadać temat rozprawy. Można wszakże pokusić się o zwrócenie potencjalnym promotorom uwagi na niektóre zagadnienia z tym związane a uzupełniające wcześniej wyprowadzone wnioski ogólne.
Z pragmatycznego punktu widzenia zadanie dysertacyjne powinno spełniać następujące wymagania:
- Posiadać znaczne prawdopodobieństwo sukcesu naukowego, przy czym sukces ten powinien być osiągalny w dającym się przewidzieć czasie w warunkach organizacyjnych i materialno-technicznch, które istnieją lub można je określić i wytworzyć.
- Może być wyprowadzone drogą zwykłych reguł wnioskowania z potwierdzonego aktualnego stanu wiedzy. Jego geneza jest więc zrozumiała dla każdego znającego ten stan wiedzy oraz generujący go problem badawczy.
- Dla doktoranta powinno być atrakcyjne nie tylko ze względu na szansę sukcesu formalnego, ale przede wszystkim ze względu na walory poznawcze. Powinno dawać szansę zastosowania nieortodoksyjnych metod badawczych i uzyskania rozwiązań nie opisywanych w piśmiennictwie.
- Dla problemu, z którego się wywodzi, powinno być zadaniem ważnym, ponieważ zadania peryferyjne, uzupełniające, szybko tracą aktualność poznawczą. Zdarza się to zwykle jeszcze przed rozwiązaniem problemu jako całości, co utrudnia kontynuację badań po uzyskaniu stopnia naukowego. Zadania takie poza tym są zbyt wąskie dla przeprowadzenia wszechstronnych badań. Na ich podstawie można uzyskać przyspieszony doktorat nie spełniający jednak funkcji prognostycznej, a często także funkcji retrospektywnej.
- Jakkolwiek zadanie dysertacyjne powinno obejmować możliwie najszerszy zakres metod badawczych spełniając w ten sposób funkcję dydaktyczną, to udział metod empirycznych i nieempirycznych może być dostosowany do predyspozycji doktoranta. Z tego punktu widzenia każdy konkretny temat rozprawy doktorskiej może spotkać się z różnymi ocenami zarówno potencjalnych wykonawców, jak i obserwatorów. Dlatego promotor powinien przekonać wybranego przez siebie kandydata do wartości proponowanego zadania. Przekonywanie nie może zawierać w sobie żadnego elementu przymusu.
Powyższe postulaty oparte są na założeniu, że to promotor wybiera temat rozprawy doktorskiej i proponuje go doktorantowi. Widać z nich, że tą drogą można uzyskać pozytywne rezultaty narażając się jednak na zagrożenia wywołane subiektywną oceną propozycji ze strony doktoranta. Brak doświadczenia badawczego i zawężona, z natury rzeczy, znajomość problemu może wywołać nieuzasadnione opory.
Znacznie lepsze wyniki uzyskuje się wtedy, kiedy propozycja tematu rozprawy doktorskiej pochodzi od samego doktoranta. Promotor akceptuje wtedy temat i wynikający z niego zakres pracy, koryguje ukierunkowanie i ocenia tzw. dysertabilność tematu (tzn. jego zgodność z postulatami wynikającymi z tradycji akademickich i przepisów formalnych) oraz finansową i techniczną realność wykonania rozprawy.
Oczywiście, aby taką propozycję złożyć, kandydat musi mieć już pewną wiedzę o przedmiocie i metodzie badań naukowych oraz jakiś zasób wiedzy o specjalności naukowej promotora.
O tym wszystkim dowiedzieć się może we wstępnej fazie przygotowania do podjęcia tematu rozprawy doktorskiej. Pisano o tym już wcześniej. Można przeto sformułować twierdzenie, że skuteczność fazy przygotowania do podjęcia pracy nad rozprawą doktorską wyraża się samodzielnym sformułowaniem przez kandydata propozycji tematu.
Konsekwentnie wobec powyższego stwierdzenia można powiedzieć, że wybór tematu rozprawy doktorskiej powinien być pochodną codziennej pracy naukowej kandydata. Pewną specyficzną formą jej podsumowania i weryfikacji przez kompetentne środowisko. Zgodnie z tym rola promotora sprowadzać się powinna do stwierdzenia, że kandydat przekroczył ten próg dojrzałości, który umożliwia napisanie rozprawy i jej publiczną obronę. Z powyższych rozważań można wysunąć wniosek, że łatwiej i efektywniej pracuje się z kandydatem, który posiada już jakieś doświadczenie badawcze.
Wniosek ten jest słuszny tylko w przypadku kandydatów, którzy pracując pod kierunkiem przygotowanych przełożonych nabyli poprawnych umiejętności i nawyków w pracy naukowej. Jeśli te elementy profesjonalnego przygotowania do pracy naukowej są wadliwe, promotor nie może liczyć na sukces swojego podopiecznego. Dlatego przed zaproponowaniem każdemu kandydatowi tematu rozprawy należy sprawdzić go na zadaniach wstępnych.
W praktyce badawczej zdarza się często, że wstępnie przyjęte założenia i program pracy ulegają zmianie w wyniku powstania jakiegoś bardzo obiecującego kierunku poszukiwań w badanym problemie lub po prostu niemożliwości zrealizowania zaplanowanych badań ze względów technicznych.
Przypadek pierwszy jest w praktyce badawczej zjawiskiem tak częstym, że może być traktowany jako zjawisko naturalne. Prowadzi on do uzyskania nieoczekiwanego wyniku, a przynajmniej do nowego ujęcia rozwiązania problemu. Powstaje więc w ramach starego tematu jego nowa treść, bardziej atrakcyjna niż spodziewana poprzednio.
Kierując się dobrymi tradycjami w nauce, promotor powinien pozostawić decyzję o zmianie ujęcia tematu samemu doktorantowi. Jeśli będzie to potrzebne, należy dostosować pierwotne sformułowanie tematu rozprawy do nowej, zawartej w nim treści.
Drugi przypadek należy traktować jako sytuację awaryjną, w której trzeba szukać nowych rozwiązań poprzednio określonych zadań. Te nowe sposoby rozwiązania zadania powinny przynieść rezultat najbardziej zbliżony do zakładanego. W żadnej sytuacji nie należy dopuszczać do powstania rozprawy niekompletnej, okaleczonej, pomijającej jakieś ważne aspekty przewidywanego rozwiązania. Powstanie wtedy substytut rozprawy, nie spełniający istotnych dla przyszłości doktoranta funkcji.
Na zakończenie rozważań o generowaniu tematów rozpraw doktorskich rozpatrzymy jeszcze pewną kwestię typową dla nauk technicznych, mianowicie nadawanie doktoratów za rozwiązania konstrukcyjne, technologiczne lub inną praktyczną egzemplifikację wiedzy:
W tej kwestii nie ma jednolitego rozumienia sprawy a interpretacja przepisów formalnych zależy od lokalnych poglądów członków rady wydziału. Jeśli jednak przyjmie się, że doktorant powinien być synonimem samodzielności w badaniach naukowych, to może on być nadany za rozwiązanie elementu problemu naukowego. Ten zaś, z założenia, wymaga wyjścia poza aktualny stan wiedzy. Rozprawa doktorska musi więc dotyczyć problemów poznawczych (lub związanych z nimi problemów metodologicznych), jej realizacja musi uczyć sztuki badań naukowych. Na podstawie tych stwierdzeń można wyprowadzić zasadę ogólną: Warunkiem dysertabilności rozprawy doktorskiej jest jej związek z problemem poznawczym lub metodologicznym, bezpośrednio lub pośrednio wpływającym na stan wiedzy. W każdym przypadku, który tego warunku nie spełnia, nie powinno się nadawać stopnia naukowego. Tak więc doktorat można nadać za metodę projektowania łożysk ślizgowych, uwzględniającą jakieś nowe zjawisko tarciowe lub nie uwzględnioną dotychczas właściwość materiału. Nie powinno się go nadawać za zaprojektowanie nawet największego łożyska, jeśli był to tylko problem decyzji (wyboru) nie wykraczający poza aktualny poziom wiedzy.